wtorek, 24 stycznia 2017

Changes aren't bad.

Witam wszystkich bardzo serdecznie... z nowego miejsca.
Ostatnio dużo się u mnie dzieje. Począwszy od przeprowadzek, przez zmianę szkoły aż po przyzwyczajanie się do nowego otoczenia. Była to taka moja druga "większa" przeprowadzka, ponieważ zmieniałam miasto. Znów musiałam zostawić wszystko i tak po prostu zaaklimatyzować się tutaj. Do Nowego Tomyśla przenieśliśmy się właściwie pod koniec listopada. Dopóki nie przeniosłam się do szkoły na miejscu nie znałam nikogo w mieście. Wszystko tutaj jest dla mnie jeszcze takie obce.
Na szczęście już jest coraz bliżej wiosny a to oznacza, że będę mogła swobodnie eksplorować nowe tereny. Uwielbiam odkrywać nowe miejsca... nie koniecznie w mieście. Zauważyłam, że ciągnie mnie bardziej do natury niż do zgiełku miasta. 
Zostawiam Was z tymi zdjęciami a sama pójdę zrobić sobie herbatę. Do następnego x
 

Instagram - hiiluucy
Snapchat - olsia99

5 komentarzy:

  1. ja zawsze myślałam, ze ciągnie mnie do większego miasta, dopóki w nim nie zamieszkałam. Wole wracać teraz do siebie do domu, na wieś, dopiero teraz zrozumiałam ile uroku w sobie ma

    magdawiglusz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne te zdjęcia :) Pozdrawiam i zostaję tu na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajne zdjęcia. :) mnie też czeka niedługo przeprowadzka, bo zmieniamy mieszkanie na ciut większe, ale ciągle to będzie Kraków. :) ale nie wyobrażam sobie zmieniać miasta na nowe, wystarczająco sporo zajęła mi aklimatyzacja w tym. ;)
    pozdrawiam serdecznie.
    http://poprostumadusia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie ładne zdjęcia ;)

    https://sk-artist.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń